czwartek, 22 sierpnia 2013

Moja pielęgnacja twarzy.

Moja cera jest problematyczna, nie byłoby dnia w roku w, którym miałabym chodź raz "cerę idealną". Od zawsze walczę z zaskórnikami i wypryskami. Pewnie nie jest to spowodowane niewłaściwą pielęgnacją, a trybem życia.. Częste jedzenie śmieciowego jedzenia, słodyczy, picie wysoko słodzonych napoi gazowanych, dotykanie rękoma twarzy w ciągu dnia. Tak wiem zmora, ale niestety nie NIENAWIDZĘ SIĘ OGRANICZAĆ :) Lubię przyjemności, a przede wszystkim dobrze zjeść! I z drugiej strony wiem, że mogę sobie na to pozwolić, ponieważ nie mam skłonności do tycia, a moja waga od lat stoi w miejscu. Często mam takie dni, kiedy pomyślę sobie "od dziś zaczynam ćwiczyć i zdrowo się odżywiać", i nie po to, żeby schudnąć, a poprawić kondycję cery, włosów i paznokci, ale jak zapewne się już domyślacie to nie  trwa zbyt długo ;) I wolę stosować w zamian inne doraźne metody. A o to moje sposoby i naprawdę NIE DROGIE ulubione kosmetyki, do walki z "kapryśną" cerą :

Krok 1. Przede wszystkim DEMAKIJAŻ !
Kiedy maluję się w dzień i nie ważne jaką ilość makijażu nakładam, najważniejsze jest zmycie go przed SNEM! W nocy nasza cera jest bardzo mocno podatna na powstawanie wyprysków, oraz zmarszczek.
"Najnowsze badania pokazują, że jedna trzecia kobiet przynajmniej dwa razy w tygodniu kładzie się spać, nie zmywając wcześniej makijażu. Wiele z nich uważa także, że większą szkodę czynią w ten sposób poduszce niż skórze twarzy. " !!!
Moim zdaniem jest to najważniejszy krok do pięknej cery!

Do demakijażu używam :
-Chusteczek firmy Synergen z Rossmana
-Oraz na zmianę z firmą Cleanic. 
Chusteczki do demakijażu Z powodzeniem zastępują płynne kosmetyki do demakijażu. Są praktyczne i łatwe w użyciu. Nie wymagają zmywania twarzy wodą. Zawsze możesz mieć je ze sobą, są poręczniejsze niż buteleczki i nie ma ryzyka, że coś się wyleje. Możesz ich używać zarówno w podróży, jak i do codziennego demakijażu. Ważne, aby upewnić się, że w składnie NIE ZAWIERAJĄ ALKOHOLU!


Krok 2. Oczyszczanie :

Od lat jestem wierna mojemu zielonemu ulubieńcowi! a mianowicie jest nim żel Vichy Normaderm. Ma swoich sprzymierzeńców jak i wrogów, jedni krytykują go za to, że mocno ściąga skórę po umyciu, jednak ja kiedy czuję ten efekt wiem, że żel działa! Aby zabić efekt ściągnięcia, skóry wystarczy nałożyć głęboko nawilżający krem, ale o tym już punkcie 4..
Od producenta :

Wzmocniona skuteczność. Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum. Dogłębnie odblokowuje pory. Nie zawiera mydła. Hypoalergiczny. Testowany na skórze wrażliwej.
Wskazania: zaskórniki, rozszerzone pory, błyszczenie, zaczerwienienia, nawracające niedoskonałości.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Peg-200, Hydrogenated Glyceryl Palmate, Decyl Glucoside, Glycerin, Peg-120 Methyl Glucose Dioleate, Peg-7 Gliceryl Cocoate, Ci 19140, Ci 42053, Totarol, Triethanolamine, Salicylic Acid, Sodium Citrate, Dipotassium Glycyrrhizate, Capryloyl Salicylic Acid, Eperua Falcata, Dextrin, Parfum




Krok 3. Tonizowanie :

-Tonik Ziaja Med, kuracja antybakteryjna. Jest to moje nowe odkrycie w walce z niedoskonałościami. Jest naprawdę delikatny w kontakcie ze skórą a jednocześnie zaczynam zauważać pozytywną zmianę moję skóry na lepsze. Cudo!

Od producenta :

Preparat tonizująco - uzupełniający do demakijażu skóry twarzy. Polecany dla młodzieży i dorosłych. Preparat hypoalergiczny. Nie zawiera kompozycji zapachowej, a także alkoholu i barwników. Dostępny wyłącznie w aptekach.
Substancje czynne:
kompleks proteinowo-cynkowy, alantoina, ekstrakt z lukrecji, prowitamina B5
Profilaktyka trądziku:
- Łagodnie oczyszcza skórę.
- Ułatwia eliminację sebum.
Redukcja zmian trądzikowych:
- Wspomaga łagodzenie zmian trądzikowych.
- Przywraca skórze naturalne pH.
- Zapewnia równowagę wodną skóry.
- Zmniejsza uczucie napięcia naskórka.

Skład: Aqua (Water), Glycerin*, Panthenol, Propylene Glycol, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract*, Saccharomyces/Zinc Ferment, Allantoin*, Sodium Benzoate*, 2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol, Citric Acid*. (07.06.2012)

-Wcześniej używałam Ziaja, Nuno, Tonik antybakteryjny i również jestem zadowolona.
Lecz po bardziej szczegółową recenzję odsyłam was na http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20154
Na każdego wpływa inaczej, ja sobie ceniłam ten tonik, oraz kochałam jego zapach :)




Krok 4. Nawilżanie :

-Ziaja, Bio Olejki, Krem na dzień i na noc do skóry suchej, zmęczonej z olejkiem z awokado. Używam tylko na noc!
A cera z rana jest świeża odżywiona i promienna, na dzień nie polecam, no chyba, że któraś z was lubi sie świecić jak żarówka ;)

Od producenta :

Regenerujący krem z naturalnym olejem awokado. Odżywia i przynosi ulgę przesuszonej skórze.
Likwiduje uczucie szorstkości. Przywraca wypoczęty, zdrowy wygląd.

Skład: Aqua (Water), Hexyl Laurate, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Isohexadecene, Glycerin*, Sorbitan Sesquioleate*, Diisostearoyl, Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoeleate*, Dimethicone, Magnesium Sulfate, Persea Gratissima (Avocado) Oil*, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Cera Alba (Beeswax), Hydrogenated Castor Oil*, Sodium Benzoate*, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Citronellol, Limonene, Citric Acid*. (02.11.2012)



Krok 5. Dodatki wspomagające :)

-Ziaja, Nuno, Anty trądzikowy krem tonujący, lekki cudownych podkład-krem w jednym. Nie zapycha i nie powoduje wysypu, nakładam na dzień, z czasem zauważyłam, że jest to naprawdę świetny pochłaniacz sebum! Polecam tylko tym osobą, które godzą się na słabe krycie z jego strony.

Od producenta :

Tonuje niedoskonałości skóry, nadaje równomierny odcień i poprawia koloryt, zmniejsza wydzielanie sebum, ogranicza rozwój bakterii, nawilża skórę, nie zatyka porów.

Skład: aqua, butylene glycol dicaprylate/dicaprate, aluminum starch, octelynsuccinate, cetearyl glucoside, cetearyl alcohol, octyldodecanol, glycerin, titanium dioxide, butyrospermum parkii butter, ceteareth20, cyclomethicone, dimethicone, elaeis guineensis oil, butylene glycol, peg-60 almond glycerides, caprylyly glycol, carbomer, nordihydroguaiaretic acid, oleanolic acid, sodium acrylate/sodium acryolyldimethyl taurate copolymer, isoheadecane, polysorbate 80, panthenol, propylene glycol, porphyra umbilicalis extract, tocopheryl acetate, sodium polyacrylate, diazolidinyl urea, phenoxyethanol, methylparaben, prpylparaben, 2 bromo 2 nitropropane 1,3 diol, cl 77492, cl 77491, cl 77499, parfum, butylphenyl methylpropional, linalool, benzyl salicylate, geraniol, citronellol, limonene, hexyl cinnamal, cinnamyl alcohol, citric acid



-L'biotica aktywne serum do rzęs i brwi. Narazie powiem tylko używam od tygodnia i widzę, że rzesy są w lepszej kondycji, ale całkowitej opini nie jestem w stanie teraz wystawić, tylko dopiero po upływie miesiąca od stosowania. Dlatego, nie piszę na jej temat nic więcej a gorąco zapraszam was za miesiąc, aby dowiedzieć się czy naprawdę działa cuda! ;)



-Nawilżający Roll On Rival de Loop (z Rossmana) ODRADZAM Z CAŁEGO SERCA :( Czekam tylko, aż skończę tego bubla i kupię coś nowego pod oczy. Rozczarowanie totalne. W środku leisty niczym woda "korektor", który wręcz wylewa się z opakowania. Lekko zakrywa cienie pod oczami, ale po chwili CIEMNIEJE ! I wyglądamy jeszcze gorzej niż z sińcami. Totalne dno!





Przejdźmy jeszcze do podsumowania :) Za wszystkiego wymienione kosmetyki, które używam do pielęgnacji twarzy zapłaciłam w sumie :

-Chusteczki Oczyszczające : Cena: ok. 5zł / 25szt.
-Żel Vichy : Cena: 35zł / 200ml (kupiłam w promocji za ok 25zł!)
-Toni Zaja Med : Cena: ok. 10zł / 200ml
-Ziaja krem : Cena: ok. 4 zł / 50 ml
-Serum L'biotica : Cena: ok. 14zł / 7ml
-Ziaja, krem tonujący : Cena: ok. 6zł / 60ml
-Roll On : Cena: 10zł / 10ml

= Razem : 84zł 

PAMIĘTAJCIE TANIE NIE ZNACZY ZŁE! A miałam dla porównania odczynienia z dużo droższymi odpowiednikami np. Serum z Clarins. I nie podołał :)

Czekam na wasze komentarze i zachęcam do subskrypcji! Buziaki :* 

21 komentarzy:

  1. Wiem Kochana co czujesz, bo moje początki naprawdę były trudne :) Z przyjemnością dołączam do Ciebie w gronie obserwatorów.

    Moja dobra rada : Udzielaj się na blogach :). Na pewno dużo osób to zauważy i z czasem zyskasz bardzo dużo ludzi :)

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo za radę i miły komentarz :) Teraz z każdego niesamowicie się cieszę! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez dopiero zaczelam ale u Ciebie i tak jest wiekszy ruch :) fajne wpisy troszke chaotyczne ale tak to bywa jak chce sie duzo i sensownie powiedziec :) zapraszam tez do siebie www.madsirene.blogspot.com

    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia w blogowaniu. W wolnej chwili zapraszam do siebie. ;)

    Pozdrawiam,

    http://test-by-destiny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wystarczy być konsekwentnym;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. A fotki robisz sama czy ściągasz z neta ? są bardzo ładne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te akurat są pobrane :) Aktualnie nie mam dostępu do aparatu bo jestem poza domem i wiem, że z mojego telefonu wyszłyby straszliwie słabej jakości, więc nie ryzykowałam :/

      Usuń
  7. Powodzenia w blogowaniu. ;) Ja zaczęłam już jakiś czas temu, ale przerwałam teraz wracam. ;)

    Jesli chodzi o vichy to faktycznie ja za tym efektem nie przepadam i wybrałam łagodniejszy żel myjący, właściwie piankę z pharmaceris i jestem mega zadowolona. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie jak skończę to opakowanie to chętnie wypróbuję i piankę z Pharmaceris, już kiedyś o niej czytałam i sama jestem ciekawa efektu:D

      Usuń
    2. Witam:) Też niedawno zaczęłam przygodę z blogowaniem:) Ja z delikatniejszych produktów myjących polecam piankę ale z Biodermy.

      Usuń
    3. z Biodermą jeszcze nigdy szczerze nie miałam styczności :) ale chętnie dowiem się więcej o tych produktach. Pozdrawiam ;)

      Usuń
  8. ktoś wyżej napisał - udzielaj się u innych :) to z pewnością podziała. tymczasem życzę powodzenia i dodaję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też używałam kiedyś chusteczek do demikajżu z Synergen, ale częściej używam mleczka do demikajżu właśnie z Ziaji, tonik mam z kolei z Avonu i jestem również zadowolona:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na konkurs, gdzie mona wygrać perfumy:) www.buycheaplookfit.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli od razu po zastosowaniu chusteczek nie umyłabym twarzy żelem, to było by kiepsko z moją cerą:D i z pewnością przerzuciłabym się na mleczko, ale póki co chcę dokończyć opakowanie i dopiero po nim wybrać coś nowego ;) z chęcią zerknę i dodam do sub. :)

      Usuń
  10. bardzo dziękuję za miłe słowa i odwiedziny. Odwdzięczam się tym samym i świetnie , że piszesz o pilęgnacji ponieważ uwielbiam czytac tego typu posty. Uwielbiam podpatrywać i jak każda kobieta zaopatrywać się w nowe kosmetyki do testowania. Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zapraszam częściej !:)) I również będę odwiedzać Ciebie bo naprawdę warto :D

      Usuń
  11. Jak na początki to bardzo ładnie, czekam na więcej postów, poczytam jutro dzisiaj już nie mam siły.
    Również obserwuję ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne początki , bardzo przydatne rzeczy piszesz :)
    obserwujemy?
    zapraszam do mnie , nowy post o włosach : stylerefoulee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawie piszesz jesteśmy pod wrażeniem :) Świetny wpis i z chęcią zajrzymy tu jeszcze nie raz :D Zaobserwowałyśmy Cię :) Bardzo przydatne jest to o czym piszesz a to dobrze !
    Zapraszamy Cię na naszego bloga, dopiero zaczynamy ale wpadnij.
    http://gangetpolska.blogspot.com
    Ginger&Roberta

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie podobieństwa robią wrażenie ;) Wiesz, po politechnice też bym jednak jeszcze zaliczyła kosmetologię, jeśli dam radę finansowo :)

    Ponadto moja waga również stoi w miejscu od jakichś 5 lat, więc też z tego powodu nie potrafię się zmobilizować do ruchu, lub przestać podjadać słodycze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O prosze :D a to rzadko sie zdarza żeby komuś działo się podobnie, a zazwyczaj słyszy się od innych, że czegokolwiek nie zjedzą kilogramy lecą w górę ;) Życzę powodzenia na studiach :D Jeśli są chęci to można wszystko!

    OdpowiedzUsuń